Miało nie być o gotowaniu. Ale co tam; śniadanie wyszło dzisiaj ładne i pyszne - to się pochwalę.
Zaczęło się od bajki. Dziewczyny oglądały wczoraj kreskówkę,
w której dość dużą rolę pełni owsianka i usłyszałam prośbę,
której chyba nigdy bym się nie spodziewała : "mamo, ugotuj
nam owsiankę".
Oczekiwania były duże, więc ciągnąca się brejka (choć taką
lubię) z pewnością by ich nie spełniła. Zatem podałam
owsiankę zmodyfikowaną: upieczoną.
Pieczona owsianka z owocami leśnymi
- 2 szklanki mleka
- 1,5 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 2 łyżki cukru
- cukier waniliowy
- 2 jajka
- 0,5 szklanki suszonej żurawiny
- świeże maliny i jagody
Roztrzepać jajka z cukrem i cukrem waniliowym. Połączyć z mlekiem, dodać płatki i żurawinę. Wymieszać. Przełożyć do naczynia do zapiekania, udekorować świeżymi owocami.
Piec w 150 stopniach C aż się zrumieni.
Proste i napraaaaawdę dobre. Smacznego.