niedziela, 12 maja 2013

Uff...

Wreszcie skończyłam kolejną eko-torbę. Odkąd wieczory są krótsze doba stała się za krótka na zrobienie wszystkiego, co sobie zaplanowałam. Tak więc po miesiącu dorywczego dziergania efekt jest taki:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz